Długie oczekiwanie - Brendan Gleeson
Ekscytacja, radość, podenerwowanie – to emocje, które zwykle towarzyszyły mi podczas otwierania koperty, zaadresowanej moim pismem, w której potencjalnie mógł znajdować się autograf. Tym razem pojawiło się inne uczucie – niedowierzanie. Po wielu miesiącach "suszy", otrzymałam odpowiedź na list z prośbą o autograf. Odpowiedź od aktora, który jeszcze kilka lat temu w ogóle nie odpisywał na korespondencję fanowską. Była to przesyłka, na którą musiałam czekać naprawdę długo – dwa i pół roku.