Mini wyprzedaż
Dzień dobry!

Pierwsza książka J.K.Rowling wydana po serii „Harry Potter” w 2012 roku, nakładem wydawnictwa „Znak”. Reklamowana jako książka dla dorosłych.
A już za tydzień zupełnie wyjątkowy post, zapraszam Was serdecznie! :)

Nie było mnie tutaj ponad miesiąc i jest to absolutnie
najdłuższa przerwa w historii tego bloga. To, że nie pisałam, nie oznaczało
jednak, że tutaj nie zaglądałam. Wciąż czytałam nowe komentarze, przeglądałam
maile, choć nie zawsze odpowiadałam. Co
obiecuję niedługo nadrobić. Przez ten czas wpadłam na wiele nowym pomysłów i
nowe posty. Na pewno Was zaskoczą, ale
mam też cichą nadzieję, że Wam się spodobają.
Muszę przyznać, że dzisiejszy post będzie trochę inny, ale już za tydzień wracam z pełnowartościowym wpisem, na który serdecznie zapraszam, bo to będzie coś absolutnie wyjątkowego!
Muszę przyznać, że dzisiejszy post będzie trochę inny, ale już za tydzień wracam z pełnowartościowym wpisem, na który serdecznie zapraszam, bo to będzie coś absolutnie wyjątkowego!
Przyznaję: nie jestem sympatyczną osobą, co większość z Was
mogła już zauważyć. Zwłaszcza, gdy ktoś po raz kolejny wysyła mi pytanie, na
które odpowiedź można znaleźć tutaj. Pomijam sytuacje, gdy ktoś pisze: „napisz
za mnie list”, które działają na mnie jak płachta na byka. Wiem, powinnam być
sympatyczna i z uśmiechem po raz kolejny odpisywać i wszystko tłumaczyć, ale
nie umiem. Nie znaczy to, że nie lubię czytać i odpisywać na emaile. Owszem, lubię
to, ale wciąż powtarzające się pytania, o napisanie listu, o znalezienie adresu
tego i tego i jeszcze tego Pana. Nie potrafię, nie jestem w stanie zrozumieć,
dlaczego nie chce się nam niczego szukać, wszystko chcemy mieć podane na tacy.
Internet to ogromne możliwości. Jeśli nam się chce, jesteśmy w stanie znaleźć
tutaj prawie wszystko. Pomyślmy, że jeszcze ponad 20 lat temu nie było w Polsce
tak naprawę nic. Dostęp do informacji był utrudniony, jeśli nie całkowicie
zablokowany, a kilkadziesiąt lat temu nie wolno było uczyć się prawdziwej
historii Polski, a mimo to ludzie narażali swoje życie tylko po to, aby mówić w
swoim języku i znać historię swojego narodu. Kiedy dziś żyjemy w wolnym
państwie i nie ograniczają nas nawet granice, ani państwowe, a powoli zanikają
też te kulturowe, bo postępująca globalizacja sprawia, że w każdym zakątku
świata życie i ludzie będą kupować i lubić takie same rzeczy. Nie ma tez
bariery językowej, bo w krajach „ucywilizowanych” wszędzie zna się angielski.
Dlaczego więc wraz z postępem technologicznym coraz bardziej się rozleniwiamy?
Kiedyś, aby zmienić kanał w telewizorze trzeba było wstać, wcisnąć guzik i tak
za każdym razem, a teraz nie chce się nam nawet sięgnąć po pilota.
A skoro już się wyżaliłam, to mogę wrócić do mojego bloga.
Jest mi bardzo miło, gdy czytam Wasze komentarze, w których piszecie, że
cieszycie się, że nie zawieszam bloga na stałe. Cieszę się, że mam dla kogo
pisać, bo tylko wtedy prowadzenie bloga ma sens. Mam nadzieję, że zostaniecie
ze mną, zwłaszcza, że nowa odsłona bloga będzie mniej potterowa. Ktoś napisał,
że cieszy się, że nie zamknęłam swojego bloga o Harrym Potterze. Chciałabym to
lekko sprostować. Gdy zakładałam bloga,
nie chciałam kurczowo wiązać się z jednym tematem bloga, chciałam, abym mogła
pisać tutaj o wszystkim, co mnie ciekawi i interesuje. Jest to dość utopijne,
bo aby blog miał swój sens, musi mieć
swoich czytelników, a raczej trudno o osobę, która lubi akurat to co ja i nie
zaprzestanie przeglądać moją stronę, gdy pojawi się tutaj wpis, którego temat
mu się nie spodoba. Z racji tego, że jest nas coraz więcej, z czego bardzo się
cieszę, gdy dodawałam ostatnio posty nie związane z Harrym czy autografami
cieszyły się coraz większym zainteresowaniem. Skłoniło mnie to, aby odrobinę
zaszaleć, czego efekty zobaczycie już niedługo. Reasumując nie nazwałam mojego
bloga Harry Potter, Autografy, czy Harry Potter i Autografy, ponieważ
wiedziałam, że chcę pisać także o innych rzeczach. Nie chciałam ograniczać się
jedną tematyką. Dlatego więc mój blog nie jest o Harrym, ani nie jest o
autografach. Jest po prostu mój.
Skoro już sobie trochę ponarzekałam i wątpię, aby ktoś
dotarł, aż do tego momentu, mam dla Was niecodzienną ofertę. W związku z tym,
że na przestrzeni lat na moich półkach zebrało się parę drobiazgów, których nie
potrzebuję, chcę je sprzedać. Wierzę, że komuś innemu bardziej się przydadzą.
Czarna różdżka
A dziś mam Wam do zaoferowania trzy potterowe przedmioty.
Pierwszy z nich to Czarna Różdżka jaką posługiwał się pod koniec życia Albus
Dumbledore. Jeden z insygniów Śmierci!
Replika różdżki to produkcja uznanej firmy „Noble Collection”.
Wykonana jest z żywicy syntetycznej
i mierzy 15 cali. W zestawie gustowne pudełko do przechowywania
różdżki, prosto ze sklepu Ollivandera. Dodatkowym atutem jest certyfikat
autentyczności, który zaświadcza, że wszelkie różdżki The Noble Collection, to
jedyne w swoim rodzaju repliki.
Zaletą różdżki jest jakość wykonania, wygląda identycznie
jak jej filmowy pierwowzór, zawdzięcza to temu, że różdżka, którą oglądamy na
ekranie i replika powstawały w oparciu o te same szkice. Różdżka jest prawdziwym skarbem, można było dostać ją w
sklepie cinemastore za 150 zł, ale aktualnie nie jest dostępna. Jest więc to jedyna taka okazja, aby zdobyć
jedno z Insygniów Śmierci.
Czarna różdżka jest w stanie idealnym, tak samo pudełko w
którym się znajduje. Ślady użycia nosi jedynie karton, który dodatkowo chroni
różdżkę podczas transportu – ma lekko nadszarpnięte otwarcie.
Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=4416459068
Gra LEGO Harry Potter: Lata 5-7
Gra przeznaczona jest dla użytkowników PlayStation 3, została wydana w listopadzie 2012 roku. Gra nigdy nie była używana, jest nowa, bez
foli.
Gra LEGO Harry Potter: Lata 5-7 przenosi użytkowników w
świat Harry’ego Pottera znanego z trzech ostatnich książek i czterech
filmów. Gracze doświadczą ostatnich
trzech lat Harry’ego w Hogwarcie oraz bitwy z Lordem Voldemortem. Gra zawiera
takie elementy jak lekcje magii, rzucanie zaklęć, pojedynki oraz wiele innych,
które zapewnią graczom w każdym wieku dużo zabawy.
Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=4416416945
Trafny wybór
Pierwsza książka J.K.Rowling wydana po serii „Harry Potter” w 2012 roku, nakładem wydawnictwa „Znak”. Reklamowana jako książka dla dorosłych.
Prezentowany
egzemplarz jest nowy, nieużywany, jest w stanie idealnym. Ma miękką okładkę.
Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=4415616235
Link do aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=4415616235
A już za tydzień zupełnie wyjątkowy post, zapraszam Was serdecznie! :)
Nareszcie wracasz do życia ;) Wcale nie jesteś niesympatyczna, po prostu denerwują Cię osoby, które są leniwe. Sama jak czytam, że ktoś prosi Cię o napisanie listu to czuję jak puls mi się podnosi. Ludzie to jest tak indywidualna sprawa, że każdy powinien o to sam zadbać. I tak Alex zaoferowała że może nam robić koperty za drobną opłatą, ale listy.. no bez przesady. W każdym razie cieszę się, że wróciłaś ;) Brakowało nam Ciebie.
OdpowiedzUsuńJestem niesympatyczna, ale to miłe, że próbujesz mnie pocieszyć :D
UsuńJakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi: cieszę się, że ktoś się cieszy z mojego powrotu. :)
Myślałem, że już nie wrócisz :(
OdpowiedzUsuńPołowa lipca, a Ciebie nie ma i nie ma, aż tu nagle suprize!
Twój post całkowiecie mnie zaskoczył i chętnie dałbym Ci zarobić, ale ,,Trafny wybór" mam, nie mam PS 3, a na różdżkę mnie nie stać :\
Życzę powodzenia w aukcji i z niecierpliwością czekam na kolejne posty ;)
Dziękuję :D
UsuńCo do aukcji, raczej chciałam pozbyć się tych przedmiotów bo leżą zakurzone w koncie, a może komuś się przydadzą i sprawią trochę radości. :)
Jak miło, że wróciłaś! Wyczekiwałam niecierpliwie dzisiejszego postu no i jest ;) zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o lenistwo, te prośby o napisanie za kogoś listu to jakaś masakra. Mam takie pytanko - czy jeśli piszę się list kilka dni przed lub po urodzinach aktora to można w nim złożyć życzenia? Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że wreszcie udało mi się zebrać i coś tutaj napisać! :)
UsuńJasne, że możesz napisać życzenia, ale nie wiadomo kiedy list zostanie dostarczony i kiedy gwiazda go dostanie i zechce przeczytać. Od daty urodzin może już minąć dużo czasu. Jeżeli chcesz pisać życzenia to może warto zaznaczyć kiedy piszesz list, pisząc datę? :)
Bardzo fajny post ;) dlaczego zdecydowałaś się sprzedać Czarną Różdżkę? Kupiłabym, ale cena robi swoje;p
OdpowiedzUsuń"Katalogowa" cena to 150 zł, a obecnie nie można jej nigdzie dostać, a ta jest praktycznie nowa. Zdecydowałam się ją sprzedać ponieważ mam drugą, taką samą i ta leży w pudełku i się marnuje. Może komuś bardziej się przyda i sprawi trochę radości. :)
UsuńSuper post, czekam na następne. :)
OdpowiedzUsuńJak myślisz, pisać Dear Mrs Shirley Henderson/Dear Mr Matthew Lewis czy po prostu Dear Shirley Henderson/Dear Matthew Lewis?
Cieszę się, że Ci się spodobał. :)
UsuńNajlepszą opcją jest pisanie zwrotu grzecznościowego i nazwiska: Dear Mr./Mrs. Smith :)
Bardzo krótko i na temat: strasznie się cieszę, że wróciłaś z nową energią i weną :)
OdpowiedzUsuńRównież się cieszę i jest mi bardzo miło, że ktoś czekał na mój powrót. :)
UsuńCieszę się, że wracasz. :) Z chęcią poczytam Twoje nowe posty. Jestem ciekawa czym nas zaskoczysz. I wcale nie przeszkadza mi, że zmienisz trochę tematykę. W końcu to Twój blog i Twoja decyzja, a nam czytelnikom pozostaje ją zaakceptować. :)
OdpowiedzUsuńRóżdżkę chętnie bym kupiła, ale obecnie brak funduszy.
Mam taką cichą nadzieję, że chociaż część osób zostanie ze mnę pomimo zmian. Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii na temat tego co będzie się tutaj pojawiać. :)
UsuńDlatego z niecierpliwością czekam na Twoje komentarze pod nowymi notkami! :D
Alex! WRÓCIŁAŚ!
OdpowiedzUsuńCzekałam, cierpliwie i w końcu jest nowy post! Z niecierpliwością czekam na nowe posty i jestem ciekawa o czym będą. Racja, najbardziej uwielbiam posty o Harrym Potterze, ale nie rozpaczam, że zmieniasz tematykę. Twój blog - twoje zasady. Ja na 100% nadal będę go czytać i co dzień sprawdzać czy jest nowy post.
Co do wyprzedaży, to kupiłabym wszystko, a szczególnie różdżkę, ale nie wiem, czy zdobyłabym kasę.
P.S: Wiedziałaś, że umarł kolejny aktor z HP? Tym razem David Legeno, czyli Greyback! Szkoda go...
Hej, niestety wiem. Sama pisałam o tym na fp z aktualnościami na temat HP. To bardzo smutna wiadomość, a okoliczności tego zdarzenia są wręcz przerażające. To bardzo smutne, a w tym roku jest to już trzecia śmierć osoby z obsady Harry'ego. :(
UsuńCo do mojego powrotu: ja również bardzo się cieszę. Jestem tak podekscytowana, jakby to był mój pierwszy post. Nie mogę doczekać się kolejnych wpisów i Waszych reakcji! :)
Kto jeszcze nie żyje z obsady HP? Wiem tylko o Greybacku i Bartemiusz Crouch'u Sr.
UsuńRoger Lloyd Pack, Margery Mason, no i David Legeno.
UsuńMargery Mason grała panią, która sprzedawała słodycze w pociągu? ;)
UsuńTak, w czwartej części.
Usuńhttp://www.hotflick.net/flicks/2005_Harry_Potter_and_the_Goblet_of_Fire/big/fhd005PAG_Margery_Mason_001.jpg
Witaj ;) pierwszy raz daję ci tutaj komentarz, chociaż bloga oglądałam od dawna ;) z przerwami, to fakt, ale jednak. Bardzo fajny pomysł na wyprzedaż, zastanawiam się nawet czy czegoś nie kupić. Jestem też strasznie ciekawa co będzie w kolejnym poście- wręcz nie mogę się doczekać. A, i nie masz co się martwić tym, że blog będzie "mniej Potterowy"- jak dla mnie i tak jest świetny i z przyjemnością się go czyta ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola (twoja imienniczka!)
Hej, na początku muszę przyznać, że masz bardzo ładne imię. :P
UsuńBardzo się cieszę, że zdecydowałaś się napisać te kilka słów, to naprawdę wiele dla mnie znaczy i jest mi bardzo miło, że mimo mniejszej ilości Pottera nie bojkotujecie mojego bloga. :D
Sama nie mogę doczekać się kolejnych postów i tego jak na nie zareagują czytelnicy. Dlatego byłoby mi bardzo miło, gdybyś skomentowała któryś z przyszłych postów i dała znać czy Ci się podobają. :)
Bardzo się cieszę z Twojego powrotu. Mam nadzieję, że od czasu do czasu nadal będziesz dodawała posty związane z Harrym, niemniej jednak nie mogę się doczekać tych związanych z inną tematyką ;) Mam kilka pytań - czy na koniec listu do aktora podpisywać się imieniem i nazwiskiem? Gdy na początku się przedstawiam 'I am...' to tutaj nie jest to konieczne, tak? Jaką tekturkę najlepiej włożyć do koperty? Może być ta z bloku? I jeszcze jedno.. Shirley Henderson w swoim krótkim liściku w prawym górnym rogu pisze miesiąc i rok, np. 'July 2014'. Czy w listach do aktorów też można tak pisać? Bo w Polsce to jest miasto, data... Pozdrawiam i czekam na następne posty!
OdpowiedzUsuńSpokojnie, posty o Harrym również będą! Nie tak często, ale czarodzieja z okrągłymi okularami na pewno nie zabraknie. :)
UsuńCo do Twoich pytań:
1. Warto podpisać się imieniem i nazwiskiem. Wtedy Twój list wydaje się poważniejszy. Jeżeli aktor będzie chciał napisać dla Ciebie dedykację, a niekoniecznie będzie miał czas na czytanie listu łatwiej jest mu spojrzeć na podpis niż szukać imienia w treści listu.
2. Najlepiej włożyć tekturkę z bloku.
3. Pisanie daty - jak najbardziej tak. ;)
Ale chodzi mi o to, czy sam rok i miesiąc po angielsku może być ;p
UsuńA dlaczego nie? :)
UsuńHej, super post ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj adresowałam do siebie kopertę zwrotną. Napisz 'proszę nie zginać' wyszedł mi na dole, przy samym brzegu koperty. Kiedyś dodawałaś takie zdjęcie i tam była zaznaczona strefa szyfrowa - min. 15 mm. Czy mogę wysłać tę kopertę, czy będą z nią jakieś problemy? Jest to wielkość A5. Pozdrawiam :)
Nie powinno być problemu, ale w razie jakichkolwiek problemów poczta jest "kryta" bo to Ty nie zadbałaś o należyte zaadresowanie przesyłki. :)
UsuńA jest możliwość, że list do mnie nie dotrze z tego powodu?
UsuńZawsze istnieje możliwość, że list nie dotrze.
Usuń