Julia - Johnny Depp

Kiedy rozpoczynałam swoją przygodę z blogowaniem, nie do
końca wiedziałam, o czym będzie mój blog. Wiedziałam, że chcę pisać o Harrym, ale chciałam poruszać także inne tematy, a zdawałam sobie sprawię, że osób
które lubią i Harry’ego i taką muzykę, filmy i zajęcia jak ja, nie jest dużo,
dlatego trudno będzie mi zdobyć czytelników.
Zdecydowałam się skupić na jednej
kategorii tematycznej. Wkrótce potem dostałam swój pierwszy autograf i to
właśnie ta tematyka na długi czas zdominowała mojego bloga. To właśnie autografy pozwoliły mi zdobyć
czytelników.
Wielu z Was, czytając mój poradnik, postanowiło napisać swój pierwszy
list z prośbą o autograf. I wiele osób pisze do mnie, aby pochwalić się swoimi
sukcesami, które niesamowicie mnie cieszą (większość z nich możecie obejrzeć w
zakładce Wasze autografy). Mail, który otrzymałam jednak w zeszłym tygodniu, całkowicie
mnie zaskoczył.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co udało się osiągnąć
Juli, bo to właśnie ona napisała do mnie wspaniałą wiadomość, w której opisała
jak udało jej się zdobyć wyśniony podpis Johnny’ego Deppa. Autograf, o który
jest niezwykle trudno. A fakt, że to mój skromny blog miał mały udział w tym
ogromnym sukcesie ,sprawia, że jestem naprawdę WOW (wpisz pasujące słowo).
Ta historia pokazuje, że nie ma się czego bać i warto wysłać
swój pierwszy list, bo efekty mogą być naprawdę piorunujące! Czasami, aby zdobyć wymarzony podpis nad
ozdabianiem listu, koperty i szukaniem właściwego adresu można spędzić naprawdę
wiele czasu. Potrzebny jest upór i determinacja, której na pewno nie brakuje
Julii:
Do sprawy podeszłam
bardzo ambitnie, bo wybrałam sobie taką osobę, która na autografy nie odpisuje
prawie nigdy. Nawet na jakiejś bardziej oficjalnej stronie napisane było, że
Johnny Depp na listy przestał odpisywać już dawno temu. Przeszukałam chyba cały
internet, żeby znaleźć ten właściwy adres, bo wszędzie podane były tylko adresy
różnych agencji itp., które po prostu wysyłają autopeny albo autografy
nadrukowane.
Mój list był chyba
najładniejszym listem jaki napisałam w życiu i myślę, że zostało to docenione.
Byłam w nim po prostu bardzo szczera. Nie
liczyłam nawet na jakieś specjalne traktowanie, a chciałam jedynie podpis. No i
nie chciałam też, aby pan Depp się obraził, dlatego że wysłałam na jego
prywatny adres. Po prostu byłam tak zdeterminowana, że znalazłam ten adres
na... stronie nieruchomości. Zajęło mi to dwa dni i dotarłam do tego dzięki
blogowi jakiejś dziewczyny, która postanowiła zrobić sobie zdjęcie przed bramą
domu Johnny'ego. I z takim właśnie zdjęciem wędrowałam po internecie aż dotarłam
na tę stronę.
Julia do swojego listu załączyła także mały prezent dla aktora, a koperta, w której wysłała list była po prostu prześliczna.
Mimo całej pracy jaką w to włożyłam, byłam bardzo pesymistycznie nastawiona, a wręcz byłam pewna, że odpowiedzi nie dostanę. Po około miesiącu, kiedy spokojnie wróciłam ze szkoły, mama wręczyła mi... paczkę. Tak, paczkę. Było to chyba największe zaskoczenie w moim życiu. Kiedy zorientowałam się, że jest z Los Angeles myślałam, że zaraz umrę na zawał. Wiedziałam skąd ta paczka pochodzi i zaczęłam płakać ze szczęścia.
Kiedy czytałam wiadomość od Julii, sama czułam ciarki na
plecach, jakbym to ja przezywała tę niesamowitą historię, ale jeszcze większe wrażenie
zrobiła na mnie zawartość paczki, którą otrzymała:

Mamy więc zatem dowód dla wszystkich niedowiarków, którzy
twierdzą, że aktorzy wynajmują sekretarki, które podpisują się za nich, że
niemożliwym jest, aby aktor siedział i odpisywał na listy swoich fanów. Jak widać
jest to możliwe.
Byłam pod takim
wrażeniem, że nie mogłam się uspokoić. Do tego został mi zwrócony kupon IRC, a
wysłanie paczki kosztowało 45$ (cena była na paczce). Wiem, że dla nich to
mało, ale dla mnie naprawdę dużo jak na wydatek na zwykłego fana z małej
Polski. I sam fakt, że chcieli się fatygować.
Przesiedziałam w Internecie naprawdę wiele czasu
przeglądając różne odpowiedzi od gwiazd i paczki od aktora, który sam zapłaciłby
tyle, aby pokazać swojej fance swoją wdzięczność, nie znalazłam. To naprawdę niezwykły
sukces, którego mogę tylko pogratulować i pozazdrościć.
Tak na marginesie, nie
mam pojęcia jak ten list dotarł do celu, dlatego że adres, który napisałam na
kopercie został przed kogoś skreślony i poprawiony na adres wytwórni.
Aż w trudno uwierzyć, że Johnny Depp, który rozsył AP może również podpisać zdjcia osobiście! :) Jest to naprawdę niesamowity sukces no i te wspaniałe prezenty ^_^ Widać, że Julia ma wielki talent i jeśli się uprze to zdobędzie nawet te najtrudniejsze do zdobycia autografy! :D Za co trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńDroga Alex teraz zwracam się bezpośrednio do Ciebie. Po raz kolejny udowodniłaś, że Twój blog przyczynia się do samych sukcesów. Najpierw wizyta Natalii Szroeder, a teraz Depp, kto wie co jeszcze się wydarzy? :D Możemy śmiało powiedzieć, że jesteś najlepszym nauczycielem w sprawie autografów jakiego moglibyśmy sobie tylko wymarzyć! ^_^ Jesteś wielka!
Ojej, sama aż się rozpłakałam czytając ten wpis! Gratuluję tego ogromnego sukcesu, sama jestem zagorzałą i wielką fanką od wielu lat.
OdpowiedzUsuńCzy jest możliwość uzyskania kontaktu z Julią?:)
Ja również byłabym zainteresowana możliwością kontaktu z Julią ;) Można powiedzieć, że jej historia mnie zainspirowała ...
UsuńJa również byłabym zainteresowana możliwością kontaktu z Julią. Można powiedzieć, że jej historia mnie zainspirowała ... ;)
UsuńHej, zaglądam na tego bloga często i jest mi NIESAMOWICIE miło, że Alex napisała o mnie posta :) Jest to mój pierwszy autograf, więc nie mam możliwości dać Wam rad wynikających z mojego doświadczenia, ponieważ go nie mam, więc w tej kwestii najlepszym źródłem informacji będzie Alex. Jednak myślę, że mogę podać Wam mojego maila i postaram się pomóc w miarę możliwości. Sama w końcu postanowiłam postawić pierwszy krok dzięki temu blogowi.
Usuń- Julia - jula-r205@o2.pl
No i super! Marzenia się spełniają! Trzeba tylko je spełniać :D
OdpowiedzUsuńCzytając tego posta cały czas się uśmiechałam, choć sama jeszcze nigdy nie wysłałam listu do żadnego aktora z prośbą o autograf, to wiem, że jest to trudne, by uzyskać oryginalny podpis. Dlatego cieszę się razem z Julią, że udało jej się uzyskać autograf od samego Johnny'ego Deppa, którego uwielbiam za wszystko. Sama marzę, by zdobyć od niego autograf, tak samo jak od obsady HP.
OdpowiedzUsuńŻyczę wam (Julii i tobie Aleeex) dalszych sukcesów w zdobywaniu kolejnych takich cudownych listów. :)
Hej, serdecznie dziękuję i życzę pierwszego, wymarzonego autografu jak najszybciej! :)
UsuńCo za fantastyczna historia! Też miałam ciarki, czytając ją. Szczególnie ten krótki akapit o paczce, którą otrzymała Julia. "Wiedziałam skąd pochodzi". :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać takie historie, bardzo ciepło robi się na sercu.
Sama nie zbieram autografów, ale podziwiam zbieraczy za upór i pasję. Może kiedyś się do tego zbiorę. Ale chyba jeszcze nie przyszedł na to czas. To musi coś pięknego otrzymać podpis swojego idola.
A w tym przypadku... Johnny Depp! To jest naprawdę ogromny sukces.
Pozdrawiam Was obie, dziewczęta, i gratuluję pasji. :)
Również miałam ciarki, gdy czytałam wiadomość od Julii dlatego bardzo się ucieszyłam, że mogę się tą historią z Wami podzielić!
Usuńa może jakieś zdjęcie koperty? i co było w liście, że aż tak pan Depp się zachwycił? ;)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że pan Depp zachwycił się starannością oraz szczerymi słowami. Sądzę, że list Julii był bardzo osobisty i to chwyciło za serce idola :)
UsuńWydaje mi się, że list i koperta to indywidualna sprawa można powiedzieć, że jest to sprawa pomiędzy Julią, a panem Deppem. Niestosownie byłoby więc wypytywać Julię co napisała w swoim liście. :)
UsuńCo tu dużo mówić, Julia sama wie jak niesamowicie dużo udało jej się osiągnąć, więc po prostu serdecznie gratuluję! :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie przypuszczałem, że takie rzeczy się zdarzają.
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy się wzruszam, ale po prostu wyobraziłem sobie jakie to musi być szczęście, którego nie każdy jest w stanie doświadczyć. Wszystkim kolekcjonerom życzę tego, aby kiedyś choć raz zaznali takiego szczęścia.
Z całego serca gratuluję Julii sukcesu i chciałbym jej też osobiście podziękować, ponieważ czytając ten wpis, historię tego niezwykłego czynu doszedłem do wniosku, że zawsze marzyłem o oryginalnym autografie Jima Carry'ego - mojego ulubionego aktora, o podpisie który byłby "wisieńką" w całej mojej kolekcji. Jeszcze raz dziękuję. ;D
Sama uwielbiam Johnnego i bardzo chciałabym mieć jego podpis. A tu taka niespodzianka!!! Czyli jest jeszcze szansa. Z całego serca gratuluję Julii wytrwałości. A co do prezentów to naprawdę wyjątkowe co dla ciebie zrobił Julio.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja też chceeeeeeee :D
OdpowiedzUsuńMój Boże, okropnie zazdroszczę! To jeszcze bardziej mnie motywuje do wysłania swojego listu. :D
OdpowiedzUsuńJejku, aż ciężko uwierzyć w takie historie :) Coś pięknego :) Z każdym czytanym postem tutaj, coraz bardziej czuję napór na szkło aby próbować i próbować i próbować! :) Jednak u mnie wygląda to tak że bardziej załamuję się porażką niż cieszę z sukcesu.... :( I i zazwyczaj się poddaję :/ Poza tym mój angielski to tragedia -_- tak wiem, dla chcącego nic trudnego i to tylko puste wymówki z mojej strony, ale... jakieś mieć muszę :D Jej, jeszcze raz gratuluję Julii cudownego sukcesu, Johnny to przecież mój ukochany, najlepszy pod słońcem aktor, powinien mieć półkę zastawioną oscarami, nie wiem czemu jeszcze tak nie jest O.o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych sukcesów!
Zapraszam również na swoje opowiadanko jeśli mogę i nikt się nie obrazi ;)
http://swiadomosc-nie-istnienia.blogspot.com/
Nie wolno się poddawać. Zawsze najtrudniej jest zacząć, ale z biegiem czasu Twój angielski się poprawi i wraz z pisaniem kolejnych listów będzie Ci coraz łatwiej pisać w tym języku!
UsuńCieszę się, że zaglądasz na mojego bloga, czytasz, komentujesz i podoba Ci się to co robię, mam nadzieję, że tak pozostanie i również pozdrawiam. :)
Wow, nic innego nie przychodzi mi do głowy. Johnny po prostu jest wspaniały :D
OdpowiedzUsuńJak zazdroszczę! Wow, Julia to niesamowite! Musze się brać do roboty i sama wreszcie napisac list ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i życzę dalszych sukcesów! Ach, jak ja bym chciała taki autograf i prezent...
Naprawde niesamowite! Brawo Julka!
OdpowiedzUsuńfajna historia i naprawdę, gratulację takiego osiągnięcia- po prostu marzenie, ale z drugiej strony - powinnaś to zostawić dla siebie. Johnny cię wyróżnił, z jakiegoś powodu właśnie ciebie i sądzę, że to powinno już tak zostać, ze względu na fakt, że dużo ludzi będzie mu teraz zawracało gitarę , bo jednej odpisał.... Nie wiem, może się czepiam, ale uważam ,że to jest jakaś taka osobista sprawa...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że i tak mnóstwo, naprawdę mnóstwo osób zawraca mu gitarę całe życie :D No i ona na pewno nie jest jedyną osobą, która potrafiła znaleźć w internecie adres... każdy może.
UsuńKiedy ktoś osiąga niebywały sukces, a z pewnością w tym przypadku tak jest, to naturalnym staje się fakt, że chce się tym podzielić z innymi. To, że ktoś postanawia coś pokazać to tylko jego sprawa.
UsuńTylko pozazdrościć ! Szczęściara z Ciebie Julka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, który dopiero rozpoczyna swoją działalność !! :)
A gdzie nowy post???? Czekamy Alex ;D
OdpowiedzUsuńTeż dołączam się do pytania ??? Gdzie nowy post ??? Życzę Ci Alex, dużo sukcesów a przede wszystkim więcej motywacji do pisania tego bloga :) Słuchaj, tak z czystej ciekawości pytam.Czy lubisz "grę o tron" ??? Ja ostatni strasznie się wciągnęłam. Jeśli jeszcze nie oglądałaś to z całego serca polecam. Czekam z niecierpliwością na nowe posty :)
OdpowiedzUsuńZ moją motywacją jak widać jest krucho, ale nowy wpis "już" jest.
UsuńCzasami oglądam - moi rodzice są zagorzałymi fanami. :D
Właśnie Alex, również czekam na nowy post :D
OdpowiedzUsuńNiesamowita historia! Wzruszyłam się, czytając. To cudowne, że są na świecie aktorzy, którzy tak dbają o swoich fanów. Sama uwielbiam Johnny'ego Deppa - każda jego rola jest po prostu powalająca. Gratuluję Julii takiego szczęścia! :)
OdpowiedzUsuńAleeeeeeeex, czekamyyyyy... :)
OdpowiedzUsuńAlex, gdzie jesteś ??????
OdpowiedzUsuńJuż jestem ;)
UsuńAlex, a może jakiś konkurs niedługo? Ucieszyłabym się bardzo... :)
OdpowiedzUsuńNiestety w ostatnim konkursie otrzymałyśmy bardzo mało prac, co wskazuje na to, że mało osób jest zainteresowanych tego typu zabawami. :(
Usuńbuuuuuu.... :(
UsuńPiękne! Cudowne! Aż trudno uwierzyć w takie szczęście. Rzeczywiście, aż ciepło się zrobiło na sercu, czytając ten post. Taki sukces, taka radość.. Ja bym chyba umarła ze szczęścia! :D Julio, gratuluję Ci, bo musiałaś napisać naprawdę coś wyjątkowego i Depp na pewno miał rację nazywając Cię artystką! Troszkę zazdroszczę, bo czuję, że ja raczej nie napiszę listu, który zwróciłby aż tak uwagę jakiegoś aktora, ale może kiedyś.. natchnie mnie coś i mi - innym - również uda się otrzymać tak rzadki wymarzony podpis od kogoś ;)
OdpowiedzUsuńRyczę z Wami :')
OdpowiedzUsuńTak się wzruszyłam, nie mogłam uwierzyć... A czy mi się wydaje, czy pan Depp ma na ręce błyskawicę? :)
/Wiki
Hej...mogłabym poprosić o adress?
OdpowiedzUsuńHej...jestem ogromną fanką Johnny'ego Depp'a i na samą myśl ,że Julia dostała tyle rzeczy od niego krzyczę z radości choć nie ja to dostałam...Bardzo strasznie zazdroszczę i również chciałabym dostać autograf...chciałabym poprosić Was o podanie mi adressu ,na który był wysłany list...strasznie błagam...mój adress mailowy to angelikangel19@gmail.com .Proszę Was bardzo... :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPomocy!! Witam jestem również wielką fanką Johnny'ego jednak mimo tego, że przez całe 2 miesiące szukam jego adresu nic nie potrafię znaleźć! Wszędzie same agencje! Aż smutno mi się robi na sercu, może bóg tego chce? Mam już wszystko tylko brakuje mi adresu. Błagam pomóżcie!
OdpowiedzUsuńChemin de Gassine, 83120 Le Plan-de-la-Tour, France
UsuńJedyne co znalazłam to jest coś takiego. Czy jest prawidłowe nie wiem. :C
Do tego były dokładne współrzędne geograficzne i w google maps się wszystko zgadza ale nie wiem czy to jest to. Chyba zamieniam się w psychofankę.
To chyba jego adres! Ja też szukam i szukam i trafiłam na Plan-de-la-Tour więc wydaje mi się, że on tam mieszka! ;)
UsuńPomocy!! Witam jestem również wielką fanką Johnny'ego jednak mimo tego, że przez całe 2 miesiące szukam jego adresu nic nie potrafię znaleźć! Wszędzie same agencje! Aż smutno mi się robi na sercu, może bóg tego chce? Mam już wszystko tylko brakuje mi adresu. Błagam pomóżcie!
OdpowiedzUsuńKtoś wysłałby mi adres JD? Byłabym wdzięczna i uradowana baaaardzo. Mój adres: kmpcfp@poczta.fm A jeśli nie JD to kogoś super typu daniel radcliffe albo Jennifer Lawrence itp Błagam o waszą litość ;) :(
OdpowiedzUsuńMatko, popłakałam się czytając ten post! Johnny to mój ulubiony aktor, uwielbiam go od bardzo dawna i chyba też bym nie mogła się uspokoić jakbym dostała TAKĄ odpowiedź. Widać, że jak się chce to można wszystko. Ja kilka lat temu wysłałam jeden list z prośbą o autograf, ale byłam w tym totalnie niedoświadczona, był on napisany na zwykłej kartce z zeszytu, nie dałam żadnego znaczka, kuponu czy koperty zwrotnej. Teraz jak znalazłam Twój blog i wiem już wszystko to chyba znowu spróbuję. I nie wiem czy nie mierzę za wysoko, ale marzy mi się autograf Alana (do Johnny'ego na sam początek to już chyba za wysoko, może po jakimś czasie spróbuję jak będę bardziej doświadczona). Będę próbować do skutku tym bardziej, że mam znaczki z Anglii, które dostarczyła mi siostra cioteczna.
OdpowiedzUsuńHejka ! Jestem wielka fanką Depp i sie prawie poplakalam czytając ta historie tez bardzo bym chciała dostać Chodzież jego autentyczny autograf jezeli ktoś wie jaki jest jego adres pocztowy, i co trzeba umieścić w liście oprócz zdjecia listu i drugiej koperty to Prosze piszcie do mnie na mój e-mail : karla511@onet.pl będę czekać z góry dziękuje !
OdpowiedzUsuńHejka! Jestem wielka fanką Depp i bardzo minzalezy na jego autentycznym autografem , prawie sie poplakalam czytając ta historie bardzo zazdroszczę Julii i tego nie ukrywam . Jezeli ktoś będzie na tyle miłym mi poda adres Deppa albo adress maila juli będę bardzo wdzięczna. Piszcie o każdej porze dnia i nocy: karla511@onet.pl
OdpowiedzUsuńAlex masz jakiś kontakt z Julia bo pisałam na ten mail , ktory podała lecz bez odzewu Prosze pomóż mi zdobyc swoj pierwszy, ukochany autograf, ale nie z agencji czy coś tylko tak jak Julia, ja CIe błagam!!! Czekam dzien i noc :)
OdpowiedzUsuńHejka. Julia proszę podasz swój email?? Chciałabym z tobą porozmawiać.
OdpowiedzUsuńHejka. Julia podasz mi swój email, albo napiszesz do mnie na :luleczka2@gmail com ?? Chciałabym z tobą porozmawiać.
OdpowiedzUsuńHejka. Jestem OGROMNĄ fanką Johnny'ego Depp'a. Bardzo zalezy mi na autografie od samego Johnny'ego. Proszę o pomoc. Gdyby ktoś byl tak dobry i podal mi adres pana Depp'a byłabym niezmiernie wdzięczna. Proszę o kontakt : luleczka2@gmail.com. Julia mogłabyś podać mi swój email ?? Bardzo chciałabym z tobą porozmawiać.
OdpowiedzUsuńWie ktoś skąd wziąć adres do Deppa?
OdpowiedzUsuńWonderful article! That is the type of information that should be shared around the
OdpowiedzUsuńnet. Shame on the seek engines for no longer positioning
this post higher! Come on over and talk over with
my web site . Thanks =)
Ja bradzo bym chciała wysłać list do Deppa ale wogule nie wiem jak to zrobić. Nie wiem czy teraz też Johnny odpisuje ale wydaje mi się że nie w końcu to już nie te lata kiedy odpisywał.Tak BTW to Depp ma instagrama zweryfikowane konto. Chyba moja marzenie się nie spełni no cóż😢
OdpowiedzUsuń