Noworoczny autograf - David Tennant

Nowy rok, nowe wyzwania i nowe postanowienia. Choć sama nie lubię robić żadnego rodzaju postanowień
noworocznych, trzeci już raz z rzędu pod
koniec roku zastanawiam się co chciałabym osiągnąć w przeciągu kolejnych 12
miesięcy, jakie są moje cele i plany.
Ale jaki ma sens snucie takich planów, jeśli
nie rozliczałbym się z poprzednich założeń. Dlatego chciałabym podzielić się z
Wami częścią moich postanowień z ubiegłego roku, aby dodatkowo zmotywować się do działania w tym roku.
Większość z
założeń udało mi się zrealizować i
jestem z tego powodu niesamowicie zadowolona, bo kiedy je pisałam, wydawały mi
się całkowicie nierealne, niemożliwe do zrealizowania.

Jest jeszcze jedna sprawa, o której chciałabym napisać, a
właściwie zapytać Was o zdanie. Zbliża się konkurs Blog Roku 2013,
który polega na głosowaniu SMS. Nieszczególnie lubię taką formę głosowania i
zapewne mało osób zdecydowałoby się oddać na mnie swój głos. A jako, że nie
lubię przegrywać z kretesem, zastanawiam się czy brać udział tym konkursie,
jakie jest Wasze zdanie?
Przejdźmy już do właściwego tematu postu. Bardzo długo nie
mogłam się zdecydować jak rozpocząć ten rok, czy może stworzyć kolejne podsumowanie
minionego roku, tym razem pod względem zdobywania autografów czy opisać mój
ostatni sukces czy może napisać o kilku filmach, które chciałabym Wam polecić. Nieuchronnie
zbliżają się też drugie urodziny bloga i zastanawiam się czy, a jeśli tak, to co
z tej okazji na blogu napisać.
A dziś chciałabym napisać Wam o autografie, który otrzymałam pierwszego dnia nowego roku, kiedy roznoszona była poczta. Co za obiecujący początek! Otrzymałam podpis Davida Tennanta, do którego list posłałam w wakacje, kilka dni przed tym gdy agencja aktora - Independent Talent Group, zmieniła swoją siedzibę. Bardzo się cieszę, że mój list nigdzie się nie zagubił, nie przepadł i nie został zapomniany, a przez dłuższą chwilę się o to martwiłam. David Tennant był jednym z pierwszych aktorów, o których pomyślałam, gdy dowiedziałam się, że zdobywanie autografów drogą korespondencyjną jest możliwe. Dlatego bardzo cieszy mnie ten podpis, a jeszcze bardziej cieszy mnie dedykacja.
Zauważyłam jednak u siebie niepokojącą tendencję: od pewnego czasu większą wagę przykładam do tego czy przy podpisie znajduje się dedykacja, niż do tego, że dostałam dany autograf. Niestety bardzo łatwo przyzwyczaiłam się do dobrego, aktorzy sami mnie rozpieścili serwując mi kilku, a czasami nawet kilkunastu-zdaniowe pozdrowienia czy liściki.
Jest to kolejny podpis złożony srebrnym markerem i niestety znów odrobinę się rozmazał. Na szczęście dotyczy to tylko dedykacji, ale niepokoi mnie to zjawisko. Prawie wszystkie autografy, które otrzymałam, złożone srebrnym bądź złotym markerem docierają do mnie rozmazane i nie jestem w stanie nic na to poradzić. Być może winę ponosi fakt, że ktoś nie czeka, aż marker wyschnie, tylko zdjęcie od razu pakuje do koperty? W domu przeprowadziłam profesjonalne badanie i na trzech rodzajach papieru fotograficznego złożyłam swój podpis różnymi markerami. Niektóre z nich trzymały się doskonale, inne trochę się rozmazały, ale przy kilku nie został nawet ślad, że na owym zdjęciu coś w danym miejscu było napisane.
Jak zdobyć autograf zagranicznej gwiazdy? Zapraszam do sprawdzenia filmowego poradnika!
A także innych postów z autografami obsady filmów "Harry Potter"!
I nawzajem. ;) Gratulację, choć muszę się przyznać, nie mam pojęcia kim jest ten aktor :D.Jeśli ci na tym zależy, to weź udział. Może przyniesie ci to większą ilość czytelników?
OdpowiedzUsuńJak przechowujesz autografy? W klaserze?
Życzę ci spełnienia noworocznych postanowień i żebyś nadal się cieszyła z podpisów, a nie tylko dedykacji xD. Ja jedynie postanowiłam nauczyć się w końcu angielskiego (taa już dziewięć lat się uczę a nadal niewiele umiem) bym mogła angielskie ff z HP czytać ^^. No i nauczyć się malować.
Pozdrawiam, Gollum
Przeczytałaś posta <3 Dziękuję!
UsuńCo do aktora: Doctor Who i te sprawy, ale jeśli nie kojarzysz to i to Ci niewiele pomoże. Co to życzeń to serdecznie dziękuję i życzę Ci powodzenia w nauce, a przede wszystkich motywacji bo bez tego będzie ciężko. :D
Większość podpisów przechowuję w antyramach, na ścianie: http://3.bp.blogspot.com/-gr94jpCiPYk/Un3wEwstA5I/AAAAAAAADFU/RNYC9xV6mIg/s400/Alex+Smile+Kolekcja+Autografy+Harry+Potter.jpg
Pozostałe znalazły miejsce w zwykłym albumie. ;)
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w 2014! :)
Łał, gratuluję kolejnego sukcesu. C: Jestem gotowa wysłać smsa na Twój blog w konkursie, ale to czy weźmiesz udział zależy od Ciebie i od innych.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w tym roku osiągniesz również wiele sukcesów. Pozdrawiam. :)
Dziękuję. Naprawdę, bardzo serdecznie dziękuję Ci, że chciało Ci się poświęcić swój czas i napisać ten komentarz. Bardzo mi miło i trzymam za słowo w sprawie smsa :D
UsuńRaz jeszcze spełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego w nowym roku! :)
Co z konkursem? :)
OdpowiedzUsuńBoże! Zapomniałam. :(
UsuńJutro pojawi się aktualizacja. :)
Usuńdziękuje za informacje :) P.S. Gratuluje kolejnego autografu, a przede wszystkim wytrwałości w powiększaniu kolekcji :)
Usuń10th Doctor <3 gratulacje :D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony Doctor ;3 Muszę się zebrać i do niego napisać...
Usuń10th Doctor <3 gratulacje :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! Wszystkiego najlepszego. Możesz wziąć udział, w końcu fajnie spróbować czegoś odmiennego!
OdpowiedzUsuńWedług mnie powinnaś wziąć udział: nic nie tracisz a nóż coś zyskasz :D. A co do autografu, to pomimo mojego wielkiego sceptycyzmu co do ich autentyczności, ogromnie Ci zazdroszczę, bowiem Doctor David towarzyszył mi przy moich, nader częstych, niedomaganiach organizmu. Postanowienia na 2014 spisane? Tak czy inaczej życzę kolejnych sukcesów ;-).
OdpowiedzUsuńSpisane, jednakże jeszcze bardziej nierealne niż te z ubiegłego roku. :D
UsuńSerdecznie dziękuję i życzę dużo zdrowia. ;)
Tennanta to serio zazdroszczę :> najlepszy Doctor <3 gratulacje!
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Ja wprawdzie kojarzę tego aktora wyłącznie z HP :D Tobie też Szczęśliwego Nowego Roku! Abyś zdobywała nowe autografy od aktorów no i wszystkiego dobrego :D Według mnie powinnaś wziąć udział w konkursie! :) Być może wygrasz. Pozdrawiam, always ♥
OdpowiedzUsuńGratulacje i bierz udział w konkursie! ☺☺☺
OdpowiedzUsuńSzczerze Ci zazdroszczę tych wszystkich autografów (szczególnie J.K. Rowling), ponieważ czekam już prawie 4 miesiące na odpowiedź od M. Lewisa i chyba się nie doczekam, przez co straciłem motywację. :( A co do konkursu to śmiało wystartuj, jak to mówią: "kto nie ryzykuje, nie pije szampana" :D nic nie stracisz, a może coś zyskasz :)
OdpowiedzUsuńpo raz kolejny Szczęśliwego Nowego Roku :)
Matt sam przyznaje, że odpowiada na każdy list, który otrzyma. Być może Twój czeka jeszcze na swoją kolej więc warto poczekać cierpliwie. Czasami jednak listy się gubią więc po jakimś czasie może spróbowałbyś jeszcze raz? :)
UsuńDziękuję i życzę, żeby odpowiedź na Twój list wreszcie nadeszła. :P
O Boże najlepszy Doctor! Gratulację! Tennanta to naprawdę bardzo zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńGratuluję wszystkich sukcesów, świetnie, że udało Ci się spełnić tak dużo postanowień :) Wytrwałość to podstawa!
OdpowiedzUsuńwww.rosee-hirst.blogspot.com
Super autograf zazdroszczę i w tym roku też robię taką listę. Mam dopiero 4 autografy z obsady Harrego ale to już cos jak na mnie;P A i wczoraj skończyłam Insygnię Śmierci po raz pierwszy ponieważ dopiero niedawano dopadła mnie Potterowa gorączka i całą noc ryczałam. Czy ty też tak miałaś?
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Potterowiczka
Dopiero? To bardzo dużo. Serdecznie gratuluję i życzę kolejnych sukcesów. ;)
UsuńSzczerze powiedziawszy strasznie Ci zazdroszczę, sama chciałabym cofnąć się w czasie lub magicznie zapomnieć treść wszystkich potterowych książek i przeżyć to wszystko jeszcze raz. Być ciekawa jak to wszystko się skończy, znów przeżywać kolejne sukcesy i porażki Harry'ego...
Jeśli chodzi o czytanie ostatniej części po raz pierwszy, w moim wypadku miało to miejsce zaraz po premierze, kiedy miałam niespełna dwanaście lat i mało co pamiętam z moich reakcji względem tego co działo się w książce. Ale najprawdopodobniej nie płakałam, bo do 2012 roku bardzo trudno było wzruszyć mnie jakąś książką czy filmem. Jako dziecko nie płakałam na "Królu Lwie" a teraz ryczę jak fontanna nawet na komediach. :)
kiedy wyniki konkursu będą? :D
OdpowiedzUsuńJuż są. :)
UsuńJejku nie mogę uwierzyć! Dziękuje serdecznie za wyróżnienie bardzo się cieszę, nawet nie wiem co mogę napisać :D Dziękuje!
OdpowiedzUsuńmogę się zapytać co im piszesz w listach? tylko, że prosisz o autograf czy coś jeszcze?
OdpowiedzUsuńdziękuję za odpowiedź :D
Hej, na początku się krótko się przedstawiam i przechodzimy do najważniejszej części listu, gdzie piszę za co lubię i szanuję daną osobę. Wymieniam ulubione filmy, nawet najlepsze sceny, w których aktor podobał mi się najbardziej. Później przychodzi czas na prośbę o autograf, zakończenie i to wszystko. :)
UsuńJednak jest to sprawa bardzo indywidualna, każdy list jest, i powinien być, inny. To muszą być nasze przemyślenia, odczucia.
Zazwyczaj piszę list na kartkę A4, czasami na dwie, czasami półtorej, ale nie ilość jest ważna, ale sama treść, to co chcesz danej osobie przekazać. :)
Owocnej pracy nad listem! :)
Co do konkursu, jak najbardziej weź udział! Potterheads są zgraną grupą fanów, która za sobą stoi murem i z chęcią pomoże. Jak najbardziej warto spróbować :) w każdym bądź razie, masz moj głos :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać :D
OdpowiedzUsuńi już wątpię, że kiedykolwiek uda mi się zdobyć jakiś autograf przed Tobą :p
Chociaż mi się chyba to już udało o tyle, że różnica wynosiła tylko kilka godzin :D
Jeszcze raz wielkie gratulacje ;)
To tylko kwestia tego jak szybko napiszesz o sukcesie na blogu. :P
UsuńCzasami muszę "trochę" ochłonąć aby o jakimś autografie napisać. Wstyd się przyznać, ale np. podpis Rogera Lloyda-Packa otrzymałam już na początku listopada, a napisałam o tym dopiero w lutym, ale cóż poradzić na mojego lenia. :D
Doskolane o tym wiem, że niektóre autografy opisujesz po bardzo dłuuugim czasie :) Tak chyba też było z Mr. Bradley'em ;)
UsuńHej :D
OdpowiedzUsuńMoim noworocznym postanowieniem jest zdobycie autografów obsady Doctora Who :D Jako, że uwielbiam ten serial to chciałabym zdobyć autografy, tylko że kompletnie nie wiem jak to zrobić ;) Jak czytam Twoje posty, to z każdym krokiem mnie zaskakujesz :3 Jak Ty to robisz? :D
Wiem, że nie piszesz listów dla innych, ale czy mogłabyś uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć jak je zaczynasz? Bo z tym mam największy problem :D
Hej,
UsuńTo akurat bardzo proste, zaczynam je tak jak zwykły, formalny list:
Dear Mr./Mrs. Smith
Potem piszę jak się nazywam, ile mam lat, skąd pochodzę i potem przechodzę już do konkretów. :)
Powodzenia w zdobywaniu autografów! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńchętnie obserwuję twój blog i podziwiam twoją wytrwalość w pisaniu listów. Ja otrzymałam 2 odpowiedzi i mam kolejne 2 do wysłania, ale nie mam czasu wg pisać kolejnych...
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz wpadaj na mojego artystycznego bloga :) : artistry-items.blogspot.com
łał, nie wierzę, że wygrałam! Na prawdę dziękuję i gratuluję autografu doctora Who :O a co do konkursu, to bierz udział, nic nie stracisz, a możesz w końcu coś zyskać i jestem pewna, że znajdzie się dużo osób chcących oddać na Ciebie głos, na mnie te możesz liczyć ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję! :*
Gratuluję kolejnego podpisu! : )
OdpowiedzUsuńOby ten rok był dla Ciebie równie owocny w autografy i jeszcze bardziej magiczny niż poprzedni! ;*
Serdecznie dziękuję i również wszystkiego dobrego! :)
UsuńDroga Alex :)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego wspaniałego autografu! Na Twojego bloga trafiłam parę miesięcy temu, jednak mój entuzjazm i fascynacja Twoim zbiorem w żadnym stopniu nie zmalała. Kiedy widziałam zdjęcia autografów J.K. Rowling, Radcliffe'a i wielu wielu innych, po prostu stwierdziłam, że również muszę spróbować. Razem z kuzynką napisałyśmy list do Matthew Lewisa i właśnie dzisiaj otrzymałam odpowiedź po ponad dwóch miesiącach oczekiwania. :D Wiem, że może nie jest to jakieś wielkie osiągniecie, skoro aktor odpowiada na większość listów, jednak to nie przeszkadza mi szaleć z radości. :D
Jestem Ci niezmiernie wdzięczna za wszystkie rady i wskazówki, gdyby nie ty nie tylko nie wiedziałabym, jak się za to zabrać, ale nawet nie przeszłoby mi przez myśl, aby w ten sposób spełniać swoje marzenia. :) W tym momencie jestem nabuzowana pozytywną energią i jestem pewna, że podczas nadchodzących ferii ponownie spróbuję szczęścia.
Serdecznie pozdrawiam,
Emi. :)
Hej,
UsuńBardzo się cieszę, że chociaż troszeczkę udało mi się pomóc i nie ukrywam, że byłaby mi bardzo miło, gdybyś podesłała zdjęcie owego autografu na mój mail. I oczywiście serdecznie gratuluję. Nie ważne, że aktor odpisuje na każdy czy większość listów, bo za jakiś czas może się to zmienić, a taki sukces zawsze niesamowicie cieszy, życzę Ci jeszcze wiele sukcesów i przede wszystkim cierpliwości, bo według mnie oczekiwanie na list to najtrudniejsza część tego hobby.
Pozdrawiam i raz jeszcze gratuluję! :)
Gratulacje Autografu Tennanta. Najlepszy Doctor Ever!
OdpowiedzUsuńMam pytanie, ile czekałaś na ten autograf?
Dzięki za odp.
Rysia ;3
Dziękuję, czekałam 5 miesięcy. :)
Usuńa czy ktos ma moze adres do Heleny Bonham Carter? Udalo się już komuś dostać od niej autograf? :)
OdpowiedzUsuńPani Helena dość rzadko odpisuje na korespondencję fanowską, a na odpowiedź trzeba czekać naprawdę długo. Nawet parę lat, ale zdarzają się wyjątki, kilka szczęśliwców dostało odpowiedź chyba po miesiącu. Dlatego w przypadku tej aktorki po prostu warto uzbroić się w cierpliwość. ;)
UsuńJeśli chodzi o adres:
Helena Bonham Carter
Conway Van Gelder Grant Ltd.
8-12 Broadwick Street
3rd Floor
London W1F 8HW
UK
Hej, mam do Ciebie jedno małe pytanko :) Chciałam zrobić niespodziankę siostrze, a że jest wielką fanką Doctora Who, a David jest jej ulubionym Doctorem i zależy jej bardzo na autografie, ale nie potrafi przełamać się by napisać list, więc postanowiłam zrobić to za nią. Jak myślisz, co powinnam umieścić w takim liście (sama dr. who nie oglądam i po prostu mam dziurę w głowie :/). Z góry dziękuję za odpowiedź! ☺
OdpowiedzUsuń