Nie taki straszny - David Bradley
Wrzesień już dawno dobiegł końca, a w raz z nim zakończył się mój mini maraton sukcesów: 5 autografów w ciągu trzech tygodni, to naprawdę imponujący wynik, biorąc pod uwagę niewielką ilość listów, którą wysyłam. Jednakże nie zdążyłam opisać Wam, jednego z moich sukcesów, dlatego dziś musimy przenieś się do się do tygodnia, w którym otrzymałam autograf Sir Michaela Gambona. Przez pół roku nie otrzymałam prawie żadnego podpisu, a tu nagle tak wielki sukces!