Rehabilitacja - David Thewlis

Od wielu lat odtrącana, jeśli chodzi o różne gadżety, ekskluzywne
wydania i oficjalne premiery „Harry’ego Pottera” – Polska.
Cztery lata temu, w 2009 roku doczekała się wreszcie oficjalnej premiery szóstego filmu z
serii. W krakowskim kinie zjawiło się mnóstwo fanów Pottera, aby zobaczyć na
żywo dwójkę drugoplanowych aktorów – Bonnie Wright (Ginny Weasley) i Matthewa Lewisa (Neville Longbottom).
Moim
wielkim marzeniem było, aby pojechać właśnie wtedy do dawnej stolicy Polski.
Jednak nikt nie wyraził aprobaty dla mojego pomysłu. Rok temu znów nadarzyła
się okazja, aby zobaczyć aktora z potterowej obsady na własne oczy. Moim celem
znów stał się Kraków. I choć w ciągu
tych trzech lat wiele się zmieniło, wciąż nie mogłam wsiąść do pociągu i po
prostu pojechać w stronę swoich marzeń. Prosiłam, marudziłam i jęczałam, ale jako
osoba nieletnia nie mogłam pojechać tam wbrew woli rodziców, którzy
kategorycznie mi tego zabronili.
Na Festiwalu Off Plus Camera pojawił się David
Thewlis, odbyło się spotkanie, można było zdobyć podpis aktora, a nawet zrobić
sobie z nim zdjęcie. Choć o tym
wydarzeniu powinnam napisać blisko rok temu, nie jestem zbyt dojrzała i rana na
moim delikatnym serduszku musiała się zabliźnić. Obraziłam się na cały świat, a okazja do rehabilitacji
rodzicom nadarzyła się niespodziewanie szybko. Podpisy możemy otrzymać na spotkaniu
z gwiazdą, listownie, lub najmniej spektakularnie - kupując. Jest to po prostu pójście na łatwiznę i to z dość dużym
ryzykiem.
„Fani”, którzy pojawili się na spotkaniu i
zebrali autografy, zaczęli je sprzedawać. Korzystając z okazji zakupiłam takowy
podpis, wbrew sobie i swojemu sumieniu. Kiedy do mnie dotarł nie czułam
radości, że wreszcie go mam, że posiadam. Wtedy właśnie zrozumiałam, że posiadanie
to nic cennego. Wartość danej rzeczy to nasze wspomnienia z nią związane.
Kiedy zdobywamy autograf listownie, wspominamy nasze godziny
przy pisaniu listu, miesiące oczekiwania na odpowiedź. Przy autografie zdobytym
osobiście pamiętamy koncert, oczekiwanie,
aż gwiazda wreszcie podejdzie do nas, rozpamiętujemy tę chwilę, którą poświęca
tylko nam na podpisanie naszego zdjęcia, kartki czy czegokolwiek. A co
rozpamiętujemy kiedy widzimy kupiony autograf? Nic, nie wiążą się z nim
wspomnienia, więc nie ma on dla nas wartości, możemy go spieniężyć, puścić
dalej lub trzymać na półce, aby przypominał nam dlaczego tam stoi.
z autografami obsady filmów "Harry Potter"!
Daniel Radcliffe (Harry Potter)
Evanna Lynch (Luna Lovegood)
Alan Rickman (Severus Snape)
David Bradley (Argus Filch)
Daniel Radcliffe (Harry Potter)
Evanna Lynch (Luna Lovegood)
Alan Rickman (Severus Snape)
David Bradley (Argus Filch)