Ewa Farna - Koncert - Świdnica 10.03.2012
Dziś będzie o muzyce, a konkretniej o koncercie, na którym miałam przyjemność być w ubiegłą sobotę – 10 marca. Był to koncert Ewy Farnej z okazji otwarcia Galerii Świdnickiej.
Młoda, zdolna, osiemnastolatka dała koncert na dachu kompleksu. Choć na co dzień odpoczywa od szumu medialnego i publicznych występów, przygotowując się do matury, w ubiegłą sobotę zrobiła wyjątek.

Do
galerii
przyjechałam kilka minut po godzinie 18.00, a w galerii był spory tłum. Chaos,
nikt nie wiedział gdzie ma iść W końcu skierowano nas do sklepu, przy
którym
znajduje się wejście na dach. Ogromna kolejka. Ścisk. Gorąco, brak świeżego powietrza, ludzie pchają, szturchają,
rozpychają
się niemiłosiernie. Małe dzieci prawie zostały zmiażdżone. Po wielu
minutach,
choć wydawało mi się, że były to godziny, udało mi się dostać do bramek. Dostałam opaskę, która pozwala
wejść
na koncert. Zwykłą – fioletową. Takich wejściówek było „jedynie” 4 tysiące, właśnie takie obciążenie może
wytrzymać świdnicki dach. Wiele osób nie zostało wpuszczonych, gdyż nie
wystarczyło dla nich wejściówek, oglądali oni występ na wielkim
telebimie, znajdującym się przed galerią.
Po wejściu na dach, miła pani
pokierowała nas w stronę sceny. Powitała nas kolumna TOI-TOI, a za nimi widać było scenę.. Ludzi było już sporo. Publiczność rozgrzewał
świdnicki zespół „Zero procent”. Około 18.30 publiczność faktycznie dobrze
się bawiła i rozgrzewała, jednak czym bliżej było godziny 19 (o której miał
zacząć się koncert), tym głośnej publiczność buczała na wieść o kolejnej
piosence w wykonaniu tego zespołu. Później puszczono kilkanaście piosenek z radia i w końcu o 19.30 zapadła cisza.
Usłyszeliśmy początek piosenki „Kto więcej
da”, po chwili pojawiła się kapela, a
później Ewa – powitana olbrzymimi owacjami. Kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam po plecach przeszedł mi dreszcz.
Siła w głosie – niesamowita. No i się zaczęło... Publiczność skakała, machała,
tańczyła - bawiliśmy się świetnie. Piosenkarka dała pełen emocji koncert.
Zaprezentowała piosenki: Ewakuacja, Nie jesteś wyspą, Nie chcę się bać. Były też wolniejsze numery: Dmuchawce, latawce, wiatr i La la
laj, które Ewa śpiewała razem z publicznością na wiele różnych sposobów:
reggae, czy disco polo. Nie zabrakło największych przebojów artystki: Bez łez – wraz z małą Anią, która wygrała konkurs na występ z
Ewą, Nie przegap z Undersem (telewizja Ewa Farna 24 obchodziła wtedy swoje pierwsze urodziny). Usłyszeliśmy również Bez Ciebie, Śmiej się, Ogień we mnie i Cicho na pożegnanie.
Po koncercie część fanów została na dachu czekając na Ewę. Oczekiwanie trwało kilkanaście minut, nie wiedzieliśmy czy piosenkarka w ogóle do nas wyjdzie, czy
może już wyjechała. Marzliśmy w niepewności, gdy po chwili przyszła sympatyczna
Pani i poinformowała, że Ewa zejdzie do nas za jakieś 15-20 minut. Kiedy pojawił się sztab ochroniarzy wiedzieliśmy już, że
zaraz do nas przyjdzie. Pojawiła się - uśmiechnięta i pełna energii.
Rozdawała autografy i robiła zdjęcia. Spełniała prośbę każdego fana. Chcesz zdjęcie?
- oczywiście; nieostre? - jeszcze jedno! Autograf? Jeden,
dwa?- Nie ma problemu. Jedna mała dziewczynka podstawiła wokalistce aż pięć fotografii, podpisała każde z
takim samym uśmiechem. Rozmawiała, odpowiadała na nasze pytania. Wydawało się, że czas spędzony z
nami sprawia jej przyjemność.
Był to mój pierwszy, długo wyczekiwany koncert Ewy. Z pewnością jednak nie ostatni.
Był to mój pierwszy, długo wyczekiwany koncert Ewy. Z pewnością jednak nie ostatni.
NiE wIeRzĘ Ma$z ZdJeCiE z EwWwWą !!!LOL :D
OdpowiedzUsuńHej, zapraszam na mojego bloga. Proszę o komentarze i obserwowanie :) Dzięki i miłego bloggowania :) http://szafazszufladami.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziewczynka nazywala sie chyba Ania ;)
OdpowiedzUsuńTen nasz prawie pierwszy rzad to za sprawa "Anety". ;D
Wersja reggae <3
Tak. Dziękuje, że zauważyłaś. Amelia już została zamieniona w Anie ;)
UsuńReggae ♥
Że tak powiem.
UsuńLubie Too.xd :D
http://mystory-twilightsagazmierzch.blog.onet.pl/
Zazdroszczę ;D Ja nie mogłam pojechać ;/ Świetna notka ;*
UsuńChoć osobiście nie słucham Ewy, to i tak uwielbiam jej koncerty ;)
OdpowiedzUsuńTeż byłam- było naprawdę świetnie. Był to mój czwarty koncert Ewy. A co do wejściówek "VIP" to wcale nie tak trudno było je zdobyć :) Najpierw od ochroniarza dowiedzieliśmy się co mamy zrobić po czym odszukałyśmy jednego z organizatorów (pan z plakietką formatu A5 na smyczce), ładnie poprosiłiśmy, pokazałyśmy funclubowe koszulki z napisem "I <3 Ewa Farna" no i udało się! :) Przyszedł jakiś inny pan i wprowadził nas do oddzielnego sektoru. Bawiłyśmy się przez nikogo nie gniecione, nie szturchane. Luuuzik! Trzeba po prostu trochę sprytu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam jechać , i nic nie wyszło z tego ; ( ech , życie. zapraszam : http://mystory-twilightsagazmierzch.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńo kosmetykach , ciuchach i modzie .
Super blogg!
OdpowiedzUsuńxox
Ewa jest dla mistrzem ! aż się dziwie że jeszcze sodówka nie uderzyła jej do głowy . Oby wiecej było takich artystów w polsce
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć jej koncert. :)
OdpowiedzUsuńSuuper koncert ! < 3. Też mam zdjęcie i autograf ;)
OdpowiedzUsuńa relacja świetna ! ;D
♥ Bardzo się cieszę, że Ci sie podoba! ;)
OdpowiedzUsuńNo i w takim razie zapraszam częściej.
Zdjęcia robi mi fotograf, nikonem d90 ;)
Dziękuję bardzo za odwiedziny, zapraszam częściej! :*
OdpowiedzUsuńFajna relacja, widać, że była świetna zabawa! :)
Oj tak! Uwielbiam ją! Jest cudowna!:)
OdpowiedzUsuńA podobno miała nie koncertować tylko przygotowywać się do matury :D ach te wyjątki :D
Nie nie zanudziłaś. :) Widzę koncert udany i bardzo dobrze, że tak dobrze reaguje z publicznością, a nie z miną "robię bo muszę" !:D
OdpowiedzUsuńEwa jest ok.
OdpowiedzUsuńile ja bym dałażeby być na jej koncercie :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do siebie :)
Ja niestety jakoś nie przepadam za tą piosenkarką, ale relacja fajna... Piszesz, żebym publikowała posty częściej, chyba nie robię tego zbyt rzadko, nie? xD Cztery razy w tygodniu to mało??? :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam na jej koncercie, ale w tamtym roku, i w Rzeszowie ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;))
http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/
Obserwujemy?
Ewa jest bardzo utalentowana i ma poczucie humoru i za to ją właśnie lubię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
o kurczę , własnie mój brat był na tym koncercie :D też bym pewnie poszła, bo bardzo lubię Ewkę, ale przebywam obecnie w niemczech ;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam,że super wygląda ta galeria :)
hmm "galeria" przypomina bardziej pasaż handlowy przy jakimś markecie - 3 sklepy z ubraniami, kino i jakiś chiński kompleks. wszystko na jednej kondygnacji. Na piętrze jest fitness ale żeby tam wejść trzeba pokazać dowód. Według mnie galeria słaba, ale otwarcie jedno z lepszych w całym województwie w ciągu ostatnich lat ;)
Usuńpodziwiam ją z to, że mimo tak młodego wieku nie uderzyła jej woda sodowa do głowy i nie gwiazdorzy ;))
OdpowiedzUsuńlubię:) nie jestem jakąs big fanką jej:) znam pare piosenek!:) Ale podziwiam ją za to jaką jest osobą i za jej silny mocny głos!:)
OdpowiedzUsuńfajna notka!:) z chęcią poszłabym na jej koncert;)
Nie... Szczerze powiedziawszy zanim przeczytałam o niej na Twoim blogu, nie wiedziałam kto to jest.
OdpowiedzUsuńNie mogę pisać dla siebie. Ja potrzebuję ludzi.
Usuńbyłam na tym koncercie
OdpowiedzUsuńtez bylam :D
OdpowiedzUsuńWow, nieźle ;D Nie wiem, chyba trochę zazdroszczę, chociaż nie jestem fanką koncertów. A co do newsów u mnie to mówiłam 200 komentarzy pod notką to nowy post. Takie mam systemy i ich nie zmienię. Chociaż też bym chciała mieć notki dużo częściej bo męczy mnie takie wolne tempo ;P
OdpowiedzUsuńa ja nawet ją lubię ^^
OdpowiedzUsuńja średnio za nią przepadam ;) ma głos ekstra- to fakt :) ale jak dla mnie z charakteru fajna nie jest :) byłam na jej koncercie 2 lata temu bo grała na dniach mojego miasta ;D
OdpowiedzUsuńjutro wrzucę post ale na glitterisrainigonme.blogspot.com :) teraz mam praktyki i nie mam za bardzo czasu robić biżuterii ;) dobrej nocki :*
lubie jej głos ale mało słucham :) dzięki za odwiedziny i zapraszam częściej
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na bloga - Gratki!!
OdpowiedzUsuńtrzeba przyznać, że głos dziewczyna ma :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili. ;)
dziękuję za miłe słowa. oo tak jest świetną normalną dziewczyną. i ma świetny mocny głos;) lubię jej piosenki;)
OdpowiedzUsuńtak wiem, troszkę krzywe XD
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie, ale zastanawiam Się gdzie masz obserwatorów bo nie wiem jak dołączyć.. hm?
OdpowiedzUsuńna samej górze strony masz przyciski: "obserwuj", "udostępnij", "zgłoś nadużycie", "następny blog"
Usuńale fajnie. nigdy nie bylam na jej koncercie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:)
W grudniu ( chyba ) EWA wystąpiła na koncercie w BONARCE W KRAKOWIE..
OdpowiedzUsuńDużo osób było ale każdy wszedł.. Nie złego miała ochroniarza..haaahaaaa.
w bonarce Ewa była 19 listopada ;p
UsuńMega masz ten blog, zapraszam do sb i obserwuję ; >
OdpowiedzUsuńBlog jest boski ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i obserwuję ;)
Fajny blog, ma ładny głos i tyle co o niej powiem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz na blogu ;)
Świetna relacja! :))
OdpowiedzUsuńWidzę, że świetnie się bawiłyście! :)
Buziaki!
Lubisz ewę ?:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wszystko opisałaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz:)
OdpowiedzUsuńMusiało być super
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) kurcze fajna z niej dziewczyna, za to pewnie ją tak wszyscy lubią, że masz czas dla każdego fana no i głosu też ma kawał :)
OdpowiedzUsuńlubię Ewę :) podoba mi się też Twój blog, ale mam takie samo zastrzeżenie jak ty do mnie: pisz częściej!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :X
Świetnie,że tak dobrze się bawiłaś. : ) Ja szczerze mówiąc raczej nie poszłabym na jej koncert, chociaż może i na żywo całośc przybiera zupełnie inny klimat. : ))
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o jej muzykę to owszem czasami zdarzy mi się posłuchać, ale żebym jakoś szczególnie przepadała to nie ;)
OdpowiedzUsuńNatomiast rzeczywiście wydaje się skromną i ciepłą osobą
woooow ;) ale super ;) ! zazdroszcze Ci ;) ja marze o koncercie mozzila jak narazie ;D
OdpowiedzUsuńlubię ją ;) ładnie śpiewa :)
OdpowiedzUsuńświetna relacja ;) Lubię jej piosenki.
OdpowiedzUsuńhttp://mealm.blogspot.com/ Zapraszam. ♥
Ewa jest świetną wokalistką, nie dość,że piękny głos to wydaje się być sympatyczna i co ważniejsze - nie uderzyła jej woda sodowa do głowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Ciekawy blog
Nie przepadam za Farną, aczkolwiek podoba mi się jej kilka piosenek :) Dziękuję za ten przemiły komentarz i pozdrawiam ! x
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com
Ja ją nawet lubię. Kilka piosenek mi się podoba ^^ A na koncert fajnie by było się wybrać :D
OdpowiedzUsuńKurcze fajnie :) z chęcią wybrałabym się na jakiś koncert ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;3
OdpowiedzUsuńzajrzyj, proszę :) ~> http://niktwazny.blogspot.com/p/stop-weryfikacji-obrazkowej.html
świetny blog :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy wszystko-i-my-xxx.blog.onet.pl
Dziękuję, znalazłam, dodaję do obserwowanych i będzie mi miło jeżeli równiez to zrobisz.
OdpowiedzUsuńsuper notka. tez lubię Ewę - od słuchania samego filmiku, od pierwszych sekund szły mi ciary po całym ciele. ;)
OdpowiedzUsuńSeems like you had a lot of fun! Cool pictures!
OdpowiedzUsuńLove,
Rowan
www.redreidinghood.com
zapraszam Cię serdecznie na moje podsumowanie tego sezonu w skokach narciarskich
OdpowiedzUsuńhttp://skokinarciarskie-zima.blogspot.com/
Też lubię Ewę! Ma cudowny głos :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za nią :D
OdpowiedzUsuńnie przepadam za nia, ale relacje napisalas bardzo fajna!;))
OdpowiedzUsuń" Około 18.30 publiczność faktycznie dobrze się bawiła i rozgrzewała, jednak czym bliżej było godziny 19 (o której miał zacząć się koncert) tym głośnej publiczność buczała na wieść o kolejnej piosence w wykonaniu tego zespołu." Z tego powodu zawsze mi szkoda zespołów supportujących. Też bym chciała tam być :-). Bardzo ciekawie to opisałaś.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny opis wydarzenia, powinnaś pisać do gazet :P gratuluję zdjęcia i przytulaska! :D
OdpowiedzUsuńdzięki ;D kiedyś miałam taki pomysł, ale już mi przeszło. Jak to mówią: kobieta zmienną jest. A przytulaska nigdy nigdy nie zapomnę ;))
Usuńdzięki za odwiedziny i zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie i ciekawie opisałaś, bardzo lubię Ewę Farne więc miło mi się to czytało :) pozdrawiam i dzięki za odwiedziny na moim blogu, zapraszam ponownie :)
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńKoncert był na pewno super:)
Niestety nie byłam, ale wiem że Ewcia dała czadu(jak zawsze) :D
Czekam na więcej takich notek :)
Pozdrawiam :)
dziękuję haha :D :*
OdpowiedzUsuńoj zazdroszczę, też chciałabym być na jej koncercie :)
ocham E.Farne !!! :)
OdpowiedzUsuńmusiało być świetnie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to opisałaś, normalnie Ci zazdroszczę że tam byłaś ;)
OdpowiedzUsuńBędę wpadać częściej.
Świetny blog i ekstra artykuł :)
OdpowiedzUsuńAh, szukałam mojego znajomego który pracuje w jej radiu, ale coś się niedoszukałam :) też muszę się wziąć do nauki, mówiąc o maturze :P..
OdpowiedzUsuńtez bylam na jej koncercie-ale nie przepadam za nia
OdpowiedzUsuńa u mnie mozna zadawac pytania!jesli by cie cos interesowalo o mnie-to zapraszam:*
buziaki
nawet ją lubię :)
OdpowiedzUsuńOjej<3 Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam na tym koncercie, gdyż w Świdnicy mieszkam! :)x
OdpowiedzUsuńNiestety nie udało mi się dojść pod scenę.. :(
ale nie jestem zawiedziona jej koncertem!
Świdnica tym razem się postarała <3
Zazdroszczę ;D
OdpowiedzUsuńMusiało być mega świetnie! <3
Kiedyś śpiewała w mojej miejscowości, ale mnie wtedy nie było;(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :-).
OdpowiedzUsuńNawet ja ją lubię, ale mnie ze sobą nie zabrałaś :D Nie każdy ma okazję przytulić się do Ewy a nawet zrobić z nią zdjęcie, a Tobie się udało :D
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie zaskakujesz :) Było o Harrym, muzyce to teraz pora na coś o sobie :)
to raczej nie zbyt dobry pomysł. Nikt nie chciałby tego czytać ;D
Usuńnie lubię polskich wokalistek, ale ona jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńEj, dobrze jej w machoniowym kolorze włosów :P
OdpowiedzUsuńładnemu we wszystkim ładnie, ale mi najbardziej podobała się jako bruneta z grzywką ;)
UsuńBardziej lubię ją za jej niesamowity głos :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://beauty-of-the-fashion.blogspot.com
Hah, dziś przeglądałam facebooka i znalazłam wiadomości od Ciebie z sierpnia ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, bardzo oryginalny:)Jeśli lubisz kosmetyki zapraszam do siebie :) Może masz ochotę się poobserwować??
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ważne jaki kolor skarpetek jutro ubrać ??!!
OdpowiedzUsuńfajny blog. ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy.? ♥
Zabawne,byłam na koncercie Ewy we wrześniu i miała te same piosenki w tej samej kolejności :D
OdpowiedzUsuńByłam wtedy w Poznaniu ;)
Uwielbiam ją :)
obserwujemy?
Włosy ma fajne :D
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię . ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://fashion-and-cook.blogspot.com/
Czemu nic nie napisałaś od tak długiego czasu?
OdpowiedzUsuńKuźde ja dostałam 2 autografy czyli mam 7 autografów z 2 koncertów razem razem z koleżanką przyjechałyśmy tak o 18 i dobrze że wtedy, jak zobaczyłam te paski została ich malutka "kupka" koncert był super byłyśmy w strefie dla VIP ( bez czerwonych pasków ) prztuliłam się do ewy mamy 3 wspólne zdjęcia jeny szkoda że kolejne koncerty są dopiero w czerwcu ;( no to do farnoholików nara do czerwca
OdpowiedzUsuńona jest sliczna ;>
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie:
gooddamnmoment.blogspot.com
Uwielbiam jej piosenki;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie;)
Nie przepadam za Ewą ale fajnie zachowała się w stosunku do fanów no ale w końcu to jej praca ;-)
OdpowiedzUsuńHej.Świetna relacja.Też lubię Ewę i jeżdżę na jej koncerty,może kiedyś się spotkamy. Zapraszam na mojego bloga z opowiadaniem o Gerardzie Pique : que-haras-solo-una-historia-mas.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńSuper blog! Też uwielbiam Ewę!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog:
meggy-hobby.blogspot.com
Mój tata wygrał spotkanie z Dodą na służbowym spotkaniu. Podpisała mu multum kubków i tekturek. Rozdawałem je przyjaciółkom.
OdpowiedzUsuńDo dziś mam ich wiele.